SW Republic #79 - Into the Unknown #1/2
Welles Hartley i Doug Whetley
Dark Horse - październik 2005 r.
2 dni po ROTS
Nie wszyscy Jedi zginęli w dniu rozkazu 66, to wiemy. Lecz oprócz Obi-Wana i Yody byli także inni, których uratował łut szczęścia jak Kenobiego, czy umiejętności jak małego mistrza, czy też fakt, że od samego początku nie angażowali się w wojnę, a więc "66" ich nie dotyczył. Co więc działo się z Jedi później?
To nie jest pierwsza historia opowiadająca o losach obrońców galaktyki w czasach Imperium, ale pierwsza odkąd poznaliśmy fakty, które postawiły ich w roli zbiegów. O zbiegach jest to historia. Z jednej strony na zimowej Todzie mistrz Kai Hudorra z padawanką Noirah Na próbuje zorientować się o co tu chodzi i wyrwać z planety, z drugiej w lasach New Plymto mistrz Dass Jennir odkrywa prawdę o wrobieniu Jedi oraz musi zaufać dawnym wrogom. A celem wszystkich rycerzy stało się jedno: PRZEŻYĆ!
Nie jest łatwo opowiedzieć o tym zeszycie bez brakującej drugiej połowy. Być może po lekturze R#80 napiszę opinię od nowa, tak być może. Faktem jest, że scenariusz mnie zaciekawił i czekam niecierpliwie na następny odcinek. Co innego rysunek... Coś mi tu nie gra. Kreska? Kompozycja? Nie, to chyba wina kolorów... Czuję jakiś niepokój i nie podoba mi się to co widzę. Sceny w lesie są bure, płaskie i sztuczne. Sceny w kantynie jak nie z tej bajki... Ale w końcu to fantastyka, komu nie pasuje... itd. Zobaczymy co z tego wyniknie.
[droid]
[04.12.2005]
|przeczytaj inne recenzje|

This site is in no way sponsored or endorsed by: George Lucas, Lucasfilm Ltd., LucasArts Entertainment Co., or any affiliates.
Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd.
Website content (C) ICO Squad, 2001-2016
|