![]() | Komiksy > Recenzje > Legacy #11-12 | nasze bannery |
![]() ![]() ![]() |
|
137 lat po Yavinie ![]() ![]() Nei-Rin: "Czy Jeedai upadli aż tak nisko?" "Nie Jedi, Mistrzyni Nei Rin...tylko Cade." Cade Skywalker przybywa na miejsce tragedii sprzed lat, by zmierzyć się z własnymi słabościami, a niespodziewanie dla siebie podejmuje zarzucony przed laty trening Jedi. Po dwóch ciekawych opowieściach, seria "Legacy" wraca do punktu wyjścia, czyli do wątku ostatniego Skywalkera. Autorzy pojechali ostro, rozpoczynając na łamach komiksu kampanie przeciw narkotykom. W najnowszej mini-serii "Duchy" przedstawiają zgubny wpływ używek na młody organizm. Może się jednak okazać, że efektowne haluny ćpuna Skywalkera przyniosą odwrotne skutki i zachęcą do brania. "Niebochód" ma taki odlot, że ukazują mu się Mara Jade (prapra babcia?), Vader (praprapra dziadek?) i kolejny raz dobroduszny Luke (prapra dziadek?). Facet jest na takim haju, że nawet Artoo pewnie jest dla niego wyimaginowany... Zresztą kopułkowaty droid to nie jedyny relikt minionej epoki odkopany na potrzeby tej opowieści. O zgrozo podobnie jak Artoo, Mistrz K'ruhk, nie okazał się duchem...
Jasnym punktem "Duchów" jest obecność Yuuzhan Vongów, dzięki którym odkrywamy kolejny element szarady, która doprowadziła do upadku Sojusz Galaktyczny i Zakon Jedi. I to chyba było wszystko, co zapamiętałem z "halloweenowej" opowieści. Rysunki Duursemy w normie, ale przypuszczam, że jej styl w żaden sposób nie wyewoluuje. Miłe, że zabrała się za grafikę komputerową, czego efektem są okładki ostatnich zeszytów. Rif[13. 06. 2007] Fabuła: 3/10 Scenariusz: John Ostrander Rysunki: Jan Duursema Tusz: -- Kolory: Brad Anderson Okładka: Jan Duursema Wydawca: Dark Horse Comics, kwiecień/maj 2007 W następnym zeszycie: Legacy #13 ![]() Star Wars and all its characters are (C) and TM by Lucasfilm Ltd. Website content (C) ICO Squad, 2001-2016 |